Syrop z kwiatów czarnego bzu

1. 

woda 2 litry

Zagotowujemy wodę w garnku.

2. 

kwas cytrynowy 80 gramów

Dosypujemy kwasek cytrynowy, rozpuszczamy go i odstawiamy do ostudzenia.

3. 

kwiat czarnego bzu 35 sztuk

Dodajemy 30-35 kawałków kwiatów czarnego bzu, nazbieranych podczas słonecznego dnia do południa i poza drogami. Kwiaty po zbieraniu kładziemy w cieniu żeby poleżały, aby z nich wyszły ewentualne robaczki. Kwiaty możemy też krótko przepłukać w zimnej wodzie, zależy to od tego jaką zawartość pyłków chcemy mieć w syropie. Zanurzone kwiaty w zalewie zostawiamy na 24 godziny.

4. 

cukier kryształ 2 kilogramów

Podstawę syropu przecedzamy do drugiego garnka. Kwiaty zapakowujemy w gazę i dobrze wyciskamy do odcedzonego roztworu. Dosypujemy cukier.

5. 

Podgrzewamy do 35°C i cukier rozpuszczamy. Po rozpuszczeniu cukru syrop ostudzamy. W ten sposób przygotowany syrop zachowuje wiele substancji prozdrowotnych. Jednak jest konieczne, po przelaniu do butelek, przechowywać go w chłodnym miejscu.

6. 

Inną możliwością jest, że syrop wlejemy do słoików i zamkniemy wieczkiem.

7. 

Przy 100°C krótko pasteryzujemy (śledzimy odgłos pękających wieczek). W ten sposób pasteryzowany syrop możemy przechowywać aż do otwarcia w temperaturze pokojowej, ale podgrzaniem go do 100°C jego ilość prozdrowotnych substancji częściowo się zniży. W zamykanych słoikach lepiej się go przechowuje.

8. 

Syrop do konsumpcji przelewamy ze słoika do szklanej albo plastikowej butelki. Ponieważ jest już "otwarty" przechowujemy go w lodówce. Według smaku wlewamy do szklanki i dolewamy wody.